Wstęp

Bajeczna♥ i Kolorowa♥ zapraszają na Tydzień!750najbardziej zwariowany~~wybuchowy~~orzeźwiający~~kolorowy~~owocowy~~Muzyczny~~Filmowy~~Niebanalny~~Książkowy~~Błyskotliwy~~Zaczarowany~~(Do)wolny~~Wirujący

wtorek, 1 maja 2012

Filmowy Wtorek

Dzień dobry!

Dziś Święto Pracy, 1 maja, pogoda cudna, długi weekend i do wakacji tylko (albo AŻ, zależy jak na to patrzeć) 2 miesiące! :D Czujecie to? ;p  A co najważniejsze; dzisiaj Filmowy Wtorek.
Moją domeną poniekąd jest historia.
A więc dzisiaj skrócona wersja historii filmu.

Jak wiadomo sukces ma wielu ojców. A ojcami filmu są bracia Lumiere.

Bracia Lumière: < --- Tak, tych dwóch panów.

Z tego co pisze ciocia Wikipedia, to zaczęło się od tego, że kupili jakieś metalowe pudło o nazwie; KINETOSKOP i  wadze ok. 500 kg. I na dodatek, mógł tam coś oglądać tylko (!) 1 widz.
Masakra.
Tak też chyba pomyśleli panowie ze zdjęcia powyżej i to:

Czyli KINETOSKOP, będący wynalazkiem pana Edisona (tak, tego od żarówki;p) przerobili i to znacznie.
A więc zaczęli od szybkości przesuwania się klatek filmowych, czyli od ostrości obrazu. No i zmniejszyli wagę z 500 kg na ok. 4 kg. (!)
Ale choć przypisuje się im "wynalezienie kinematocośtamu" to oni pierwsi nie byli. Chociaż co prawda, znacznie ulepszyli dzieło Edisona od żarówki ;)
Teraz te pierwsze (czytaj, raczej ; prymitywne;p) filmy mogła oglądać większa publika no i były dużo lepszej jakości, rzecz jasna.

To tyle z takich wiadomości  " kinematocośtamach" :)
A tu link do I filmu braci Lumiere ; http://www.youtube.com/watch?v=YXD56XL4R80
Ekhem... nie żeby coś, ale wtedy (czyli w 1895 roku) film pt."Wyjście robotników z fabryki" było wielkim "kinowym hitem".
I niech się schowa premiera "Avatara" czy śmierć Hanki Mostowiak z "M jak Miłość". :D

No cóż. Lumiere odwalili kawał dobrej roboty, i zawdzięczamy im cały rozwój kina, filmu i tv.
A więc dzisiejszy wpis poświęcam panom Lumiere.
Chociaż to nic, w porównaniu z pomnikiem:
Plik:Maison naissance Frères Lumière.jpg

To jednak zawsze coś ;)


Pozdrawiam
Bajeczna♥


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz